Zespół jelita drażliwego to najczęściej występująca przewlekła choroba jelit, na którą choruje aż 10% całej populacji. Ciągłe bóle brzucha, wzdęcia, uczucie pełności nawet po niewielkim posiłku, zaburzony rytm wypróżnień, biegunki pojawiające się naprzemiennie z zaparciami to najczęstsze objawy. Jeśli masz podobne problemy, najprawdopodobniej cierpisz na zespół jelita drażliwego. Warto wówczas skorzystać z porady lekarskiej, by ustalić proces leczenia.
Oprócz wizyty u lekarza ważna jest odpowiednia dieta, która złagodzi dolegliwości.
Wiele pokarmów, typowych dla diety zachodniej – bogatych w tłuszcze i niestrawny cukier mleczny (laktozę), a ubogiej w błonnik, węglowodany oraz substancje czynne występujące w roślinach (fitoskładniki) – może wywołać łagodne zapalenie. Tak więc, osoby zmagające się z zespołem jelita drażliwego mogą doświadczyć znacznego złagodzenia objawów, po prostu zmieniając sposób żywienia.
Jakie zmiany należy wprowadzić?
- Przestaw się na dietę roślinną, dostarczającą dużych ilości różnych frakcji błonnika; zarówno rozpuszczalnego jak i nierozpuszczalnego. W postaci zaparciowej, jeśli nie występują bóle brzucha i wzdęcia – należy codzienne spożywać 30-50 g błonnika, który pobudzi perystaltykę jelit. Lista produktów roślinnych jest dość szeroka; wśród produktów „bezpiecznych” znajdują się roślinne źródła białka takie jak tofu, pewna ilość roślin strączkowych oraz kasze. Większość spożywanych produktów powinna być poddana obróbce termicznej np. dobrze ugotowane kasze, zupy lub dania z gotowanych warzyw. Przy diecie wysokobłonnikowej bardzo ważna jest odpowiednia podaż płynów – minimum 2 litry dziennie. W postaci biegunkowej należy zmniejszyć ilość błonnika; powinno się jadać produkty lekkostrawne, dobrze ugotowane, a także wyciskane soki owocowe lub warzywne. Ilość wypijanych płynów zależy od nasilenia biegunek, czyli od stopnia nawodnienia organizmu.
- Zrezygnuj ze spożywania tłustych potraw mięsnych i wędlin (podrobów, pasztetów, konserw mięsnych, wieprzowiny, tłustej wołowiny, gęsi, kaczki). Źle tolerowane są również ciężkostrawne tłuszcze zwierzęce (smalec, łój), szczególnie smażone na nim potrawy. Najlepiej unikaj smażenia; dopuszczalne jest duszenie na maśle (najlepiej klarowanym) lub oleju roślinnym.
- Unikaj potraw wzdymających. Niektórym osobom ulgę przynosi wyeliminowanie z diety takich produktów jak cebula, czosnek, kukurydza, ziemniaki, jajka, kapusta, nasiona roślin strączkowych (fasola, bób, groch), papryka, orzechy.
- Zrezygnuj ze spożywania słodyczy i czekolady. Cukier osłabia funkcję układu pokarmowego i wpływa niekorzystnie na florę jelitową. Tak samo dzieje się w przypadku spożywania mleka – niektóre osoby wykazują nadwrażliwość na laktozę (cukier mleczny), dlatego najlepiej spożywać produkty mleczne fermentowane. Najlepiej jednak zamień produkty mleczne na napoje roślinne, np. kokosowe, owsiane, migdałowe.
- Wyeliminuj kawę i herbatę, ponieważ zawarte w nich kofeina lub teina zwiększają kurczliwość mięśniówki jelita cienkiego. To samo dotyczy odstawienia alkoholu, Zrezygnuj również z produktów zawierających sorbitol i fruktozę, m.in. zawartą w napojach gazowanych czy gumach do żucia. Sorbitol wykazuje działanie drażniące na jelito, powoduje nasilenie bólów brzucha.
- Stosuj probiotyki. W leczeniu zespołu jelita bardzo pomaga zastosowanie „przyjaznych bakterii jelitowych”. Przyjazne bakterie jelitowe świetnie rozwijają się w jelitach wypełnionych resztkami skrobi, warzyw i owoców; są one bowiem doskonałą pożywką dla dobrych bakterii.
- Unikaj przypraw typu wegeta lub innych przypraw z dodatkiem glutaminianu sodu oraz przypraw pikantnych. Przyprawiaj potrawy łagodnie używając naturalnych ziół.
- Jadaj posiłki o regularnych porach i nie objadaj się. Pamiętaj, że uczucie sytości pojawia się dopiero po 15 minutach od zjedzenia posiłku.
W zespole jelita drażliwego właściwie zaplanowana dieta i obserwacja własnego organizmu (niektóre potrawy służą jednym, zaś inne osoby ich nie tolerują) może złagodzić większość objawów i znacznie poprawić komfort życia. Korzystnym następstwem zmiany diety może być także redukcja wagi, a także zmniejszenie obwodu w talii. Najważniejsze jest jednak to, że nie będą nas trapić nieustanne myśli dotyczące naszej fizjologii.
czyli inaczej … ja sikam do basenu a inny z trampoliny